Relacja terapeutyczna
„Relacja terapeutyczna jest specyficznym spotkaniem z drugim człowiekiem. Kontakt psychoterapeutyczny jest spotkaniem „twarzą w twarz”.
Wypowiedzi A. Kępińskiego na temat owego spotkania są kluczowe dla rozumienia jego charakteru. Kępiński pisze:
– „Chory musi czuć koło siebie żywego człowieka, (…) a przede wszystkim czuć, że jest sam traktowany jak żywy i prawdziwy człowiek…”.
Ta fenomenologiczna metoda kieruje naszą uwagę na przeżycia świadome, rozumiane jako objawy realnego indywiduum psychofizycznego, a nie jako treści tzw. czystej świadomości. Fenomenologia Kępińskiego opiera się zatem na przekonaniu o realności cielesnego istnienia danego podmiotu oraz innych ludzi, którzy wyposażeni są w świadomość. Fenomen spotkania w jego ujęciu to „specyficzny kontakt, dramat rozgrywany wobec wartości najwyższej, jaką jest w spotkaniu drugi. Nie jest też ono celem samym w sobie, lecz owocem postawy miłości i dystansu do własnego życia”. Spotkanie jest zatem doniosłym wydarzeniem, w którym współuczestniczą dwie równorzędne i równoprawne osoby, odpowiedzialne za siebie (za bycie sobą) i za drugiego – w rozumieniu relacji. Jest to spotkanie wobec wartości. Jest tak z tego powodu, że on – pacjent/klient – się pojawia, że odkrywamy w nim absolutną wartość, że decydujemy się uznać go za wartość bezwzględną i najważniejszą.
Spotkanie ma zatem charakter metafizyczny, poruszając sprawy ostateczne – od istoty bytu wszechświata i człowieka, ich celu, sensu, aż po przeznaczenie. Jest próbą odpowiedzi na pytanie: kim i jakim się jest, kim i jakim chce się być-stawać. To „wspólnota przeżycia” – poczucie więzi, rozgrywające się w przestrzeni idealnej hierarchii wartości. Konsekwencją zbliżenia jest współbycie, a fenomenu spotkania – wspólnota. „Współbycie jest egzystencjalnym składnikiem konstruktywnym bytu-w-świecie. Współistnienie ukazuje się jako swoisty sposób bycia jestestwa, na które napotykamy wewnątrz świata. (…) Nie ma bowiem wspólnoty bez spotkania i spotkania, które nie owocowałoby wspólnotą. Wspólnota jest przyszłościowym aspektem spotkania – doświadczanego »tu i teraz«”. Można zatem powiedzieć, iż Kępiński w swoich poglądach na temat spotkania – relacji terapeutycznej kładł nacisk na niezwykłość kontaktu. Uznawał bowiem, iż winien to być dobry kontakt, w którym psychoterapeuta przede wszystkim ma być naturalny – być sobą. W kontakcie tym ważny jest dystans do własnego życia i miłość do świata ( I. Kubiak, 2016).
„Autorzy przeglądów badań nad relacją terapeuta – pacjent są zgodni, że jest ona ważnym czynnikiem dla uzyskania korzyści z psychoterapii przez pacjentów. Wyniki badań wskazują, że istnieje związek między tym, jak pacjent ocenia relację z terapeutą, i tym, czy odnosi korzyści z psychoterapii. W podsumowaniach tych przeglądów przewija się wniosek Rogersa, że koniecznym warunkiem skuteczności terapii jest zdolność terapeuty do okazywania empatii, szacunku, ciepła oraz jego autentyczność (Beutler i In., 1986; Lambert, 1983; Orlinsky, Howard, 1986).
„Nie budzi wątpliwości stwierdzenie, iż psychoterapeuta pełni niezwykle ważną rolę w relacji psychoterapeutycznej. Jego cechy osobowościowe mogą ułatwić bądź utrudnić zarówno pełnienie owej roli, jaki i stworzenie przestrzeni relacyjnej, która w konsekwencji ma być lecząca. Przeglądy badań reprezentowane w mojej pracy naukowej wskazują, że zdrowie psychiczne terapeuty jest pozytywnie związane z wynikiem terapii, zaś terapeuci o wysokim poziomie zaburzeń hamują postępy klienta” ( I. Kubiak; 2016 ).
Tę przesłankę głosił Carl Gustaw Jung mówiąc:
”Terapia pacjenta zaczyna się, rzec by można, od lekarza; tylko wówczas, gdy lekarz umie poradzić sobie z sobą samym i z własnymi problemami, umie to zrobić też z pacjentem. Tylko wtedy”.