„W każdym małżeństwie, które trwa dłużej, niż tydzień, znajdą się powody do rozwodu. Sztuka polega na tym, by znaleźć i wciąż znajdować powody by być razem” Andersen.
Terapia małżeńska jest szczególną formą psychoterapii, która dotyczy małżonków i ich problemów. Jej celem jest pomoc w przezwyciężaniu poważnych konfliktów i sytuacji kryzysowych oraz osiągnięciu harmonii i zapewnienia obustronnego zaspokojenia potrzeb we własnych relacjach. Terapia małżeńska według Słownika Terapii Rodzin:
„rozwinęła się w połączeniu z terapią rodzinną, a zarazem niezależnie od nich. Z punktu widzenia terapii rodzinnej para małżeńska stanowi system” (F.B.Simon, H.Stierlin, 1998, s. 371-372).
Celem terapii małżeństw jest: określenie powodów kryzysu, pomoc w konstruktywnym rozwiązaniu konfliktu, poprawa wzajemnej komunikacji, uświadomienie oczekiwań współpartnera, ustalenia zasad w zakresie podejmowanych ról czy pomoc w podjęciu decyzji o kontynuowaniu związku bądź rozstaniu się.
Podstawą systemowego rozumienia badanych zjawisk jest przekonanie o strukturalnej jedności świata, bezpodstawności atomistycznej metody redukowania całości do sumy części i konieczności holistycznego pojmowania rzeczywistości. Ogólna teoria systemów to ruch naukowy zainicjowany przez Bertalanaffy’ego w 1932 roku, postulujący integrację rozproszonych wyników badań i całościowe traktowanie obiektów badawczych. Dynamiczny rozwój koncepcji systemowych odnaleźć można w teorii gier Neumana i Morgensterna (1947), w cybernetyce Wineara (1948) czy założeniach informacji Shannona i Wawera (1949). Natomiast elementy poglądu systemowego widoczne są w filozoficznych pracach Whiteada, konceptualistycznej i organicystycznej filozofii Peppera w koncepcjach równowagi w systemach społecznych Handersona oraz w biologicznych koncepcjach homeostazy Canzona. Systemowe tezy głoszone przez Bertalanffy’ego zakładają, iż organizmy żywe prowadzą fizyczną wymianę składników materii ze swym otoczeniem, zaś systemy otwarte utrzymują się w stanie stabilności, który oparty jest na reakcjach chemicznych zachodzących wewnątrz systemu dzięki stałemu zasilaniu w energię. Zatem podstawowe założenie tkwi w całościowym obrazie świata i człowieka, o którym Laszlo pisał:
”w przeciwieństwie do atomizmu i behawioryzmu, spojrzenie systemowe ponownie wiąże człowieka ze światem, w którym człowiek żyje, gdyż w tym ujęciu człowiek ze świata się wyłania, a zarazem odzwierciedla jego ogólną naturę (….). Człowiek jest cząstką majestatycznej katedry, której ład i prostotę, mimo zawiłości szczegółów budowy, ogarnąć można jednym spojrzeniem. Wszystkie jej części oddają ducha całości, a jednak każda z nich jest inna. Tak właśnie rozumiemy systemową koncepcję przyrody stanowiącą niezbędny warunek, by poznać człowieka” (E. Laszlo 1978,s. 98-99).
„Według najbardziej ogólnej definicji system stanowi uporządkowaną całość złożoną z jakichkolwiek elementów (materialnych bądź duchowych). Poszczególne nauki systemowe zajmują się rozmaitymi – lub rozmaicie spostrzeganymi –rodzajami elementów i całości. Zarówno ogólna teoria systemów, jak i cybernetyka zajmują się funkcjami oraz strukturalnymi prawidłowościami, które odnoszą się do wszystkich systemów, niezależnie od ich materialnych właściwości. U podstaw wszelkich rozważań teoretyczno-systemowych tkwi przekonanie, że system jako całość zachowuje się jakościowo inaczej niż suma jego oddzielnie obserwowanych, pojedynczych elementów. Użyte w ramach terapii rodzinnej pojęcie systemu jest identyczne z pojęciem cybernetyki; zawiera ono ogólne cechy systemu takie jak regulacja, przetwarzanie i gromadzenie informacji, zdolność adaptacyjna, zdolność samoorganizacji i rozwoju strategii w odniesieniu do własnego zachowania” .
(F.B.Simon, H. Stierlin, 1998, s. 344 – 335).
Mówi się też o systemach problemowych i o problemach, które tworzą swoje systemy,co leży w centrum zainteresowania systemowej terapii rodzin. Jest to rozumiane jako dążność systemu do utrzymania równowagi, homeostazy, przy zachowaniu zmianie swojej struktury. Każdy system tworzy sobie własny subiektywny obraz świata, co powoduje, iż nie istnieje jedna prawda niezależna. Rodzina opowiada więc o problemie, opisuje go, wypowiadając zróżnicowane poglądy, które bardziej opisują nadawcę niż rzeczywistość, której dotyczą. Można więc powiedzieć, że system to sposób widzenia świata. To konstrukcja myślowa służąca celom stawianym przez sam system, bez zrozumienia której nie można wprowadzić rzeczywistej zmiany w funkcjonowaniu problemowym. Jest to jednak odmienny pogląd, który może być rozumiany jako opozycja do widzenia problemu (rodziny) przed powstaniem szkoły systemowej. W pracy tej zarzucony zostaje model myślenia przyczynowo-skutkowego, linearnego na rzecz modelu przyczynowości cyrkularnej. W tym rozumieniu rodzina jest samoregulacyjnym systemem podlegającym własnej kontroli zgodnie z regułami ustalonymi w procesie prób i błędów. Między poszczególnymi elementami systemu istnieje cała sieć sprzężeń zwrotnych. Oznacza to, że zmiana w jednej części systemu uruchamia kolejne, aby powrócić do punktu wyjścia. Kontekst terapii systemowych w odniesieniu do rodziny oznacza określony porządek zorganizowany w taki sposób, że relacje między elementami tworzą granice wokół systemu i każdego z należących doń podsystemów. Granice zatem wyznaczone są przez reguły dotyczące relacji. Poszczególne systemy powiązane są ze sobą na zasadzie hierarchicznie uporządkowanych poziomów, będąc jednocześnie częścią składową systemu większego, co oddaje istotę pojęcia systemowej całościowości.
Implikacja myśli systemowej dla psychologii i praktyki psychoterapeutycznej (systemowej terapii rodzin) rozwinęła się jako pewnego rodzaju kontrreakcja na teorie, jakie wyjaśniały zachowanie jednostki z jej intrapsychicznymi właściwościami. Perspektywa ta zmieniła się w wyniku systemowego ujęcia badanych zjawisk, które poprzednio były starannie wyizolowane. Nauka starała się dociec, w jaki sposób rzeczy na siebie oddziałują, przewidując skutki tych oddziaływań, traktując poszczególne elementy jako odrębne fakty, powiązane przyczynowo lub współzależnie. Podejście takie umożliwiło badanie i systematyzację licznych procesów, pozwalając określić, jak określone bodźce działają na te elementy.
Celem oddziaływań terapeutycznych jest uzyskanie korzystnej zmiany w zakresie tego, co dzieje się między członkami rodziny. Do ustąpienia objawu może zatem dojść wraz ze zmianą i dzięki niej, czy to w zakresie struktury czy komunikacji. Systemowa terapia rodzin poszerzyła rozumienie kontekstu aktualnego “problemu”, formułując go od wewnętrznych spraw rodziny nuklearnej do problemów dalszej rodziny i społecznego kontekstu. Od aktualnej sytuacji – do historycznej chronologii wydarzeń w rodzinie. Od rzeczywistych faktów – do przypuszczeń, co do sposobu funkcjonowania rodziny, pozwalających na sformułowanie hipotez na temat wzorów rodzinnych czy hipotez diagnostycznych. Ich zmiana zatem powinna nastąpić w zakresie określonych właściwości systemu, takich jak: struktura rodziny, komunikacja pomiędzy członkami, czy patogenne wzory relacji emocjonalnych. „Przedmiotem zmiany w terapii rodzin nie jest zmiana właściwości indywidualnych jednostki, ale zmiana w zakresie struktury systemu rodzinnego w zakresie komunikacji między członkami rodziny, w zakresie zasad regulujących funkcjonowanie systemu rodzinnego” (J.Cz.Czabała, 2002, s.53). Na gruncie powyższych rozważań w ostatnim dwudziestoleciu rozwinęła się jedna z ważniejszych form psychoterapii, kształtując nowy sposób myślenia o człowieku, pozwalając zobaczyć jego problemy w kontekście międzyosobowych więzi.
Implikacja powyższych teorii od założenia teorii systemów L. von Bertalanffy;ego przez teorie cybernetyczne, teorie informacji i komunikacji , po praktykę psychoterapii systemowej ( par, małżeństw i rodzin) w której cechami konstytutywnymi paradygmatu systemowego są holizm, kompleksowość, esencjalizm, strukturalizm, kontekstowość i teologizm do spotkania psychoterapeutycznego w którym obecni są wszyscy członkowie rodziny, bądź małżeństwa czy pary.
Tu pacjentem jest system, nie indywidualna osoba wraz z jej problematyką. Problemy rodziny mogą być związane z chorobą (psychiczną lub somatyczną) jednego z członków rodziny, ale także z kryzysem związanym ze zmianą etapu życia (np. kryzys między rodzicami a nastolatkiem, kryzys związany z usamodzielnianiem się dzieci). Terapia jest sytuacją dobrowolną i potrzebna jest współpraca wszystkich zainteresowanych osób. Nie wyklucza to osób, które nie są całkowicie przekonane i mają wątpliwości co do sensowności korzystania z terapii. Trzeba jednak pamiętać, że pozytywne zmiany w rodzinie/związku są możliwe wtedy, gdy istnieje zaangażowanie w pracę nad zmianą wszystkich zainteresowanych. Z założenia w terapii pary lub rodziny nie pracuje indywidualnie z jedną osobą . Sesja psychoterapii systemowej to spotykanie się z całymi rodzinami lub parami. Indywidualne spotkania z częścią rodziny, np. matką i córką, samymi dziećmi, jednym małżonkiem itp. są możliwe w szczególnych sytuacjach. Zależy to od charakteru problemów w rodzinie i jest wcześniej uzgadniane. Pierwsze spotkanie (czasem kilka pierwszych spotkań) nazywamy konsultacjami. Celem konsultacji jest zapoznanie się z problemami, jakie skłaniają rodzinę/parę do szukania pomocy. Można powiedzieć, iż jest to rodzaj ustrukturyzowanego wywiadu w którym szczególnie istotne jest poznanie opinii wszystkich osób uczestniczących w spotkaniu. Pozwala to lepiej zrozumieć Państwa sytuację oraz uzgodnić realistyczne cele terapii. Psychoterapia systemowa nie rozstrzyga winy i nie diagnozuje indywidualnych zaburzeń członków systemu.
Na ogół sesje psychoterapii systemowej realizowane są raz na dwa lub raz na trzy tygodnie.
Zasadą nadrzędną jest przestrzeganie tajemnicy zawodowej, co oznacza, że wypowiedziana w trakcie sesji treść i prowadzona dokumentacja nie może być ujawniana czy rozpowszechniana w żaden sposób. Zaświadczenia o odbytej terapii wydaję jedynie na zgodny wniosek wszystkich osób biorących udział w terapii. W zaświadczeniach nie mogę ująć treści spotkań terapeutycznych, co podyktowane jest Kodeksem Etyki zawodu psychologa, psychoterapeuty, Ustawą o Ochronie Zdrowia Psychicznego etc. W sytuacji podjęcia przez Państwa decyzji o rozwodzie lub też wszczęcia innego postępowania sądowego (w sprawie opieki nad dziećmi, itp.), nie wolno mi podjąć się występowania w charakterze świadka, gdyż jestem zobowiązana tajemnicą zawodową.