(…) nikt mi nigdy nie powiedział, że to, co przeżywam, jest właśnie wynikiem mojego dojrzewania. A rzeczywiście przeżywałam wtedy ogromną niezgodę na świat, na różne zjawiska, jakich byłam świadkiem. To wręcz doprowadzało mnie do obłędu. (…) Uważam, że okres dojrzewania naprawdę jest chorobą. Każdy młody człowiek jest w tym sensie chory, tylko każdy przechodzi tą chorobę indywidualnie. Lżej lub ciężej, czasem z powikłaniami. Z młodości się czasem trzeba leczyć, tak jak się leczy ze starości. (Kora Jackowska. Dojrzewanie jest chorobą. O dorastaniu. Wydawnictwo Literackie. Kraków 2002).
Zarówno badania wielu czołowych przedstawicieli myślenia systemowego, jak i moje własne potwierdzają skuteczność psychoterapii nastolatków w obrębie rodziny, co oczywiście nie zawsze jest możliwe. W literaturze światowej są to badania: Stierlina (1999) obejmujące poziom spójności rodzinnej jako proces indywiduacji relacyjnej dorastającego i psychopatologię okresu adolescencji (schizofrenii i socjopatii). Haleya (1995), gdzie spójność jest zmienną życia rodzinnego z dzieckiem w okresie adolescencji. Na podstawie przeprowadzonych badań autor stwierdza, iż niektóre rodziny mogą potrzebować pomocy terapeutycznej w rozwiązywaniu problemów wywoływanych przez dorastające dziecko, które jest gotowe do rozpoczęcia niezależnego życia. Zatem indywidualne objawy powstają wskutek przerwania normalnego procesu rozwoju rodziny i są dowodem na to, że aktualne zadanie życiowe rodziny nie zostało jeszcze wypełnione. Levi i Savard (1973 ) przeprowadzili badania dotyczące zaburzeń organizacji życia rodziny, wynikające z braku równowagi, ujawniające się pod postacią tzw. problemowych zachowań dorastającego dziecka. Olson, Sprenkle i Russell (1979) podjęli problem spójności, zdolności adaptacyjnej oraz komunikacji, wyróżniając cztery jej poziomy: wyobcowanie, oddzielenie, związanie i splątanie. W definicjach ról i zadań z nimi związanych (Minuchina,1967) autor skupia się na sposobach powstania podsystemów rodzinnych, na interakcjach między nimi oraz na tym, jak w ramach struktury rodzinnej są zdefiniowane role jej członków.
W wyniku badań uwypukla się problem uwikłania członków rodziny oraz obchodzenia konfliktów, w których rodzice łączą się w trosce o dziecko stwarzające problemy wychowawcze. Ich skala może wywierać efekt stabilizujący wobec relacji między małżonkami, spełniając role delegacyjne, oparte o silne więzy lojalnościowe. Zatem dziecko przyjmuje rolę „kozła ofiarnego”. Ackerman (1983), który w praktyce terapeutycznej zaobserwował, iż dziecko w okresie dorastania staje się „delegatem” rodziny. „Osoba delegowana, najczęściej nastolatek, jest wysyłana, a zarazem połączona z rodziną silną więzią lojalności. Delegowany dowodzi swej lojalności, sumiennie wykonując misję, która stała się przyczyną wyprawy, wypełnienie misji natomiast stanowi „źródło” samooceny” (F.B.Simon, H.Stierlin, 1998, s.50). W tym ujęciu (Wells,1973; Greenberg,1977) sam objaw dysfunkcji dorastającego dziecka przestaje mieć znaczenie indywidualne, co oznacza zarzucenie analizy intrapsychicznych źródeł zaburzenia na rzecz analizy jakości przebiegu interakcji wewnątrzrodzinnych.
Inne teorie i badania odnoszące się do okresu rozwojowego jakim jest adolescencja głoszą na przykład – twórca teorii psychoanalitycznej rozwoju osobowości, Zygmunt Freud w koncepcji rozwoju psychoseksualnego – szczególny nacisk na dominującą rolę doświadczeń zdobytych w pierwszych latach życia. Praca Kurta Lewina, w której okres dorastania jest czasem niepokoju, wzmożonego wzrostu i znaczących przemian, mających wpływ na przestrzeń życiową, cechy osobowości i umysłu, kształtujących zachowanie młodego człowieka jest również znacząca dla rozważań nad okresem dorastania. Podstawową potrzebą staje się negocjowanie i restrukturyzowanie nowych zachowań.
Stanley Hall uważał okres dorastania za destruktywne stadium życiowe, w którym konflikty i niepewność określa mianem „burzy i naporu”. To okres przejściowy, czas przebudzenia, impulsu i zmiany od niedojrzałości i infantylnych zachowań do nowych poziomów funkcjonowania we wszystkich sferach rozwoju. Jest zatem ważny jako etap przejściowy od niedojrzałych, infantylnych zachowań do nowych poziomów funkcjonowania we wszystkich sferach rozwoju. Wszystko to prowadzi dorastającego na wyższe poziomy zróżnicowania, choć możliwe są skrajności w zakresie temperamentu, postaw i zachowania. Zatem, o ile to możliwe psychoterapia nastolatka, adolescenta realizowana jest jako terapia systemów rodzinnych. Jeśli zaś, nie istnieje taka możliwość , bądź młody człowiek potrzebuje spotkać się z psychoterapeutą indywidualnie – jest to możliwe. W takiej sytuacji podstawą rozumienia jest dynamika zachowań indywidualnych w odniesieniu do psychopatologii rozwojowej i szerszego kontekstu , jakim jest system rodzinny, rówieśniczy, społeczny.
“To prawda, że nasza młodzież jest okropna, ale najokropniejsze jest to, że my już do niej nie należymy”.
– Pablo Picasso.